KONCERTY

 

Koncerty podczas Letnirej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu odbywają się o północy na dziedzińcu zabytkowego browaru. W tym roku czeka nas dużo zabawy przy świetnej muzyce o folkowych korzeniach:

 

POŁUDNICA

Południca to psy z Marsa, zespół komiksowy, co nie mieści się w ramkach, złożony z wybitnej sławy superbohaterów, takich jak Kobieta z Niewidzialnym Samolotem oraz Księżycowy Pierrot.
Cechuje ich kwadratowe podejście do muzyki. Grają power-pop w odmianie środkowoeuropejskiej, czyli to proste piosenki o zwierzętach i kobietach, bez morałów.
Aktualny skład: Kobieta Kot - śpiew; Srebrny Serfer - mandola, fortepianino; Spray - kontrabas i ekologiczna odzież; Hulk - instrumenty perkusyjne, cymbałki, cymbały; Dick Tracy - klarnet, flety, melancholia; Kapitan Żbik - sonic, cajon, perkusja, poprawna wymowa
napisane/powiedziane o P! i do P!

 

ELIEZER MIZRACHI

 

Nazwa grupy powstała od nazwiska wokalisty. Trudno ich zakwalifikować do określonego nurtu folk (lub jazz folk), choć wiele z tych elementów w ich materiale muzycznym występuje. Kompozycje Eliezer Mizrachi są pełne poezji i mistyki oraz pozornie dalekiego, ale przecież bardzo znajomego klimatu. To nie tylko wyprawa w świat muzyki klemzerskiej, to także podróż przez muzyczną tradycję Europy Środkowej, Bałkanów i Bliskiego Wschodu. Repertuar zespołu składa się z pieśni jemeńskich, marokańskich, sefardyjskich, które mają po kilkaset i więcej lat. Jest to jedyny zespół w Polsce, który wykonuje muzyką bliskowschodnich Żydów.

 

NISSOS

 

HUUN HUUR

 

Grupa uznawana jest za jedną z ciekawszych o ile nie najlepszą grupę wokalna world music. Huun Huur Tu pochodzą z Tuwy, maleńkiej, autonomicznej republiki położonej przy granicy z Mongolią, a kiedyś wchodzącej w skład ZSRR. Po nieobcej także i w tamtych stronach erze zespołów pieśni i tańca, zespół
ten stara się grać tradycyjną muzykę ludową w nowych warunkach wychodząc z założenia, że 'tradycja muzyczna, która nie ewoluuje skazana jest na śmierć (cytat z wkładki ich płyty). O wielogłosowym śpiewie alikwotowym można pisać i pisać. Czy słyszeliście kiedyś coś, co by brzmiało jak kilka nisko lecących bombowców z towarzyszeniem wysokiej, przejmującej męskiej wokalizy? A ci, co byli rok temu w Krotoszynie słyszeli" Kaigal-ool Khovalyg i Anatoli Kuular (...) przez wiele lat byli syberyjskimi pasterzami, a muzyka towarzyszyła wszystkim aspektom ich życia. Ich niesamowicie brzmiące, niskie, gardłowe głosy są główną atrakcją tej płyty. Rytm wybija wielki bęben, słychać też ludowe instrumenty strunowe oraz perkusyjne, a także - jakże rosyjską - gitarę. Podobno żadne nagranie studyjne nie jest w stanie choćby w przybliżeniu oddać magii, jaka panuje na koncertach Huun-Huur-Tu. (...)"

 

(Olaf Szewczyk, Gazeta Wyborcza, recenzja płyty "Best Live").

 

MALANKA ORKIESTRA

Małanka Orchestra - to dziesięcioosobowa orkiestra z Białorusi, grająca niezwykle energetyczną muzykę inspirowaną melodiami cygańskimi, rytmami samby oraz tradycyjnymi pieśniami Leonida Utiosowa. W ich utworach można odnaleźć inspirację surf rockiem rodem z filmów Q. Tarantino, co w połączeniu z tęsknym klezmerem daje zaskakujące efekty -  żywiołowe i rytmiczne piosenki z dużą dawką liryzmu porywające do tańca jednocześnie budząc w ludziach romantyczne nuty. "Dobre taneczne rytmy i wzruszające melodie łączą ludzi" - to słowa Iggy Popa, którymi  muzycy Małanki lubią określać swoją muzykę. Trzeba dodać, że dzięki szerokiemu instrumentarium, różnorodnym "muzycznym smaczkom", niezwykle energetycznemu wokaliście i stepującej na scenie tancerce koncerty Małanki to prawdziwe muzyczne spektakle.

Małanka Orchestra została założona w 2008 roku przez czołowych muzyków dobrze znanego w Polsce zespołu Nagual. Jest to zupełnie odmienny projekt, który zyskał już uznanie na takich festiwalach jak "Pustyje Kholmy" w Rosji, "Muzikalny Apelsin" w Białorusi oraz "Art Pole" na Ukrainie. W Polsce będzie to pierwszy koncert Małanki Orchestry.

 

LEŚNY ZWIERZ

Leśny Zwierz to grupa grająca energetyczną mieszankę nu-jazzu, akustycznych drum'n'bassów i psychodelii. Posiadają szeroki repertuar, ale bardzo często po prostu improwizują. Jak sami podkreślają - ich muzyki nie da się zakwalifikować do żadnego gatunku, jesto to punkt wyjścia do pełnej wolności i spontaniczności, który nie lubi klasyfikacyjnych ograniczeń. Zespół wydał swoja debiutancką płytę w 2009 roku.

 

FANFARE TRANSYLWANIA

 

10-osobowa orkiestra rodowitych cygańskich muzyków  pochodzących z komitatu (powiatu) Alba  z miejscowości Cugir w Rumunii. Większość muzyków jest ze sobą spokrewniona - są braćmi lub kuzynami z licznych rodzin muzycznych. Większość twórczości zespołu to tradycyjne utwory przekazywane z pokolenia na pokolenie (folklor cygański i rumuński), silnie zakorzenione w tradycji mołdawskiej oraz saksońsko-transylwańskiej i siedmiogrodzkiej. W repertuarze koncertowym mają są także utwory znane z filmu "Czarny kot, biały kot" Emira Kusturicy oraz  z repertuaru Gorana Bregovicia.
Często koncertują poza swoim regionem i zagranicą (Festival PRO Etnica ' 2007 Sighisoara, Narodowy Festiwal Folkloru 2007 "Taraf i Fanfare Festival" - Bukareszt 2007, I Pireu - Ateny (Grecja), Festiwal Orkiestr Dętych - Bukareszt 2008, Festivale w Czechach - w Trutnovie i Litomyślu).

 

DRON

Lubelski zespół Dron powstał z inicjatywy dwóch przyjaciół: Przemysława Masteja oraz Macieja Lubasia. Podstawę gry miały stanowić didgeridoowe podkłady rytmiczne uzupełniane tylko przez inne instrumenty czy wokale. Jednak po nawiązaniu współpracy z muzykami szybko zmieniła się wizja granej muzyki.
Dron to mało znany, choć ważny termin muzyczny. Buczenie, warczenie, brzęczenie, czasem po prostu szum wykorzystany jako element utworu, akord albo jedna nuta słyszalna w tle wciąż i wciąż, niedające spokoju. Jak szum narady, odgłosy pszczół albo przydźwięk z sieci energetycznej. Często pozostające w dysonansie do całości utworu, ale również decydujące o jego klimacie. Muzykę opartą na dronach tworzy się w Indiach (hinduski instrument strunowy tambura pozwala takie drony wydobywać) i Australii (Aborygeni używali w tym celu didgeridoo). (...) W Polsce również (choć bardziej popularne od dronów są tu androny). Choć w naszej muzyce za drony odpowiedzialne były jednak najczęściej cymbały?.

 

Bartek Chaciński, "Przekrój".