Extras

RAFAŁ ROZMUS

Rafał Rozmus jest dzisiaj bodaj jedynym kompozytorem muzyki filmowej w Polsce, piszącym regularnie muzykę do niemych filmów. Ta przygoda zaczęła się w Zwierzyńcu w 2003 roku, podczas Letniej Akademii Filmowej. Napisał wówczas swoje pierwsze partytury do dwóch evergreenów kina niemego: „Sherlocka Juniora” Bustera Keatona i „Wi­chru” Victora Sjöstroma. Akademii pozostaje wierny do dziś, co roku przywożąc nową oprawę muzyczną do klasycznych dzieł z epoki wielkiego niemowy.

Nie przeszkadza mu to w pisaniu muzyki do współcze­snych produkcji. Ma na swoim koncie muzykę do serialu telewizyjnego „Tajemnice Watykanu” w reż. Pawła Pitery czy filmu kinowego „Tryptyk rzymski” w reż. Marka Luza­ra (opartego na motywach poematu Jana Pawła II). Oprócz filmu komponuje także dla teatru m.in. napisał muzykę spek­takli teatralnych: „Ja, Orfeusz” (2003, Teatr Miejski w Gdy­ni), „Czarodziejski flet Mozarta” (2015, Teatr im. Andersena w Lublinie). Najchętniej jednak wraca do ulubionych filmów niemych. Filmoteka Narodowa rozpoczęła wydawanie na płytach DVD kolekcji polskich niemych rarytasów filmo­wych, z dograną współcześnie muzyką. Jako jedna z pierw­szych w tej serii ukazała się płyta z „Mogiłą nieznanego żołnierza” w reż. Ryszarda Ordyńskiego, oprawiona muzyką Rafała Rozmusa.

Swoje kompozycje do niemych filmów prezentował m.in. na festiwalach: Sacrofilm (Zamość, 2008), Festiwal Popoli e Religioni (Terni, Włochy, 2008), Festiwal Gwiazd (Mię­dzyzdroje, 2009), Era Nowe Horyzonty (Wrocław, 2009), Festiwal Niemego Kina (Warszawa 2010, 2014).

Od 2009 roku regularnie współpracuje przy wykony­waniu partytur swojego autorstwa, pisanych do niemych filmów, z Orkiestrą Symfoniczną im. Karola Namysłow­skiego w Zamościu.

 

ORKIESTRA SYMFONICZNA IM. KAROLA NAMYSŁOWSKIEGO

Najstarsza orkiestra w kraju o specyficznym pochodze­niu i rodowodzie chłopskim.

4 listopada 1881 roku jest oficjalną datą założenia orkie­stry, chociaż jej pierwszy koncert odbył się znacznie wcze­śniej – 24 grudnia w 1880 roku. Początkowo składała się ona wyłącznie z włościan wykształconych przez jej założyciela – Karola Namysłowskiego – stąd w nazwie „włościańska”. Do roku 1939 zespół był finansowany przez rodzinę Namy­słowskich, a po II wojnie światowej mecenat nad orkiestrą zaczęło przejmować państwo.

Nowy mecenas, w postaci Wydziału Kultury i Sztuki w Lublinie, wydał tuż po wojnie orkiestrze zezwolenie na występy publiczne z zastrzeżeniem, że w jej repertuarze nie znajdą się utwory jazzowe.

Jako jedyna taka orkiestra w kraju, złożona w dużej mierze z samorodnych talentów wyłowionych z różnych zakątków Roztocza, szybko zdobyła zasłużony rozgłos. Zapraszana na gościnne występy objechała z koncertami pół Polski, a następnie przemierzyła Europę, by zakończyć tournée występami w Kanadzie i USA. O muzycznych moż­liwościach Włościańskiej Orkiestry świadczy chociażby to, że gościnnie chętnie występowali z nią znakomici soliści: Bernard Ładysz, Kaja Danczowska, Konstanty Andrzej Kulka, Piotr Paleczny, Jakub Jakowicz, Waldemar Malicki, Janusz Olejniczak.

Od 2008 roku zyskała status Orkiestry Symfonicznej. Aktualnie prowadzi ją dyrektor artystyczny i dyrygent – Ta­deusz Wicherek. W swoim repertuarze orkiestra wychodzi od czasu do czasu poza kanon muzyki poważnej. Nowym doświadczeniem na tej drodze jest wykonywanie na żywo partytur filmowych niemych filmów skomponowanych przez Rafała Rozmusa.

 

TAPER MACIEJ CUGOWSKI

Maciej Cugowski to jazzman, improwizator muzyczny w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jako taper debiuto­wał podczas I i II Festiwalu Taperów Filmowych w Kar­paczu, gdzie jurorem był jedyny wtedy wykonawca tej profesji – Ryszard Bodio. Na II edycji został uhonorowa­ny nagrodą specjalną; później tworzył na żywo muzykę do filmów na seansach Iluzjonu Filmoteki Narodowej, pokazach klubowych (między innymi niezapomniane występy podczas cyklu edukacyjnego „Kino totalitarne – propaganda radziecka” w warszawskim kinie „Tęcza”, na „Och! Film Festiwalu” w Łowiczu czy Letniej Akade­mii Filmowej w Zwierzyńcu). Jest laureatem V Konkursu Pianistów Muzyki Rozrywkowej Warszawa 2009 (zdo­był II nagrodę). Akompaniował m.in. Agnieszce Pawlik podczas spektaklu „Piosenki z barykad”; wraz z Włodzi­mierzem Nahornym, Ryszardem Imborem i Zbigniewem Piszczkiem tworzył płytę Anny Osmakowicz „Bez Ciebie – utwory Tadeusza Prejznera.

Podczas tegorocznej LAF Maciej Cugowski będzie opra­wiał muzycznie filmy z cyklu „Urodziny kina”.

 

WALDEMAR RYCHŁY I PRZYJACIELE

Waldemar Rychły – muzyk, kompozytor, aranżer, z wy­kształcenia architekt. Założyciel Kwartetu Jorgi, legendar­nej grupy, która stworzyła podstawy dzisiejszej sceny folko­wej w Polsce. Czerpie inspiracje zarówno z polskiej klasyki, jazzu jak i folkloru wielu narodów. Buduje rytmy grając jednocześnie na hinduskich dzwonkach i gitarze, a podczas koncertu chętnie przestraja gitarę używając tzw. „stroju otwartego”. Studiowanie skalowłaściwej praharmonii stoso­wanej przez Hucułów w grze na cymbałach pozwoliło mu, poprzez przeniesienie, na wypracowanie niekonwencjonalnej techniki gry gitarowej. Z zespołem Kwartet Jorgi zagrał setki koncertów w Polsce i za granicą, brał udział w wielu festi­walach, m.in. w Anglii, Czechach, Francji, Niemczech, USA i Wenezueli. Współpracował z wieloma teatrami, a jego mu­zyka trafiała na filmową ścieżkę dźwiękową. Ma na koncie kilkanaście płyt.

To co wykonują Waldemar Rychły i Przyjaciele moż­na określić jako połączenie muzyki etnicznej z jazzem, klasyką i rockiem akustycznym. Do filmu „Janosik”, kla­sycznego dzieła kina słowackiego z 1921 roku, powstała muzyka oparta przede wszystkim na motywach góralskich, słowackim folklorze, a także z odniesieniami do tradycji baroku.

 

FUENTE

Fuente – z języka hiszpańskiego „źródło”, podpowia­da kierunek muzycznych poszukiwań liderów zespołu. Ich muzykę można określić mianem źródłowej, powrotem do muzycznych korzeni. Jahiar Azim Irani, pochodzący z Ira­nu wirtuoz perskiego instrumentu santur, wnosi do zespołu muzykę orientalną, rodem z Dalekiego Wschodu, która w niebanalny sposób łączy się na scenie z inną muzyczną trady­cją – flamenco. Inspiracja tym drugim gatunkiem, to z kolei zasługa drugiego filaru zespołu Fuente – Jakuba Niedobor­ka, mistrza gitary klasycznej, studiującego tajniki gitarowego flamenco pod okiem hiszpańskich profesorów muzyki. Od­wołanie się do tak biegunowo różnych muzycznych stylów przyniosło świeży i oryginalny efekt.

Unikalne brzmienie jakie udało im się osiągnąć w projek­cie Fuente zapewne sprawiło, że obu muzyków dokooptowa­ła Kayah do składu swojej Transoriental Orchestry.

Szczęśliwie nie ucierpiał na tym ich własny zespół. Je­go koncertową działalność wspiera również syryjski muzyk Adeb Chamoun, obsługujący wszelkiego rodzaju instru­menty perkusyjne (daf, riq, tar, darabuka, cahon). Aktualny skład zespołu Fuente uzupełniają: Lidia Anna Biały (skrzyp­ce) i Julita Fajks (wokal).

 

DREWUTNIA

Kapela DREWUTNIA gra utwory inspirowane tradycyj­ną muzyką Ziem II Rzeczpospolitej, a zwłaszcza muzyką terenów, gdzie stykały się i przenikały różne kultury i trady­cje. Stąd w jej repertuarze można znaleźć zarówno utwory łemkowskie, ukraińskie, rusnackie, jak i pieśni z Ziemi Lu­belskiej, Śląskiej czy Małopolski...

Celem zespołu jest przybliżanie współczesnemu odbiorcy dawnych pieśni i piosenek ludowych we własnej interpre­tacji. Muzycy starają się wiernie zachować tekst i melodie utworów oraz – stosując dostępne instrumentarium – oddać w pełni ich nastrój.

Instrumentarium kapeli tworzą instrumenty tradycyjnie obecne w polskiej muzyce ludowej, jak akordeon, bęben, klarnet, mandola, mandolina, skrzypce, tamburyn, jak i inne, wykorzystywane w muzyce regionów, z których kultury czer­piemy – ukraińska sopiłka, huculski bęben, rosyjska wołynka czy bałałajki.

Specyfiką muzyki „Drewutni” jest łączenie tradycyjnego słowiańskiego folkloru z nowymi brzmieniami i własnym opracowaniem, podczas koncertów można więc usłyszeć również takie instrumenty, jak irlandzkie whistles, staropol­ska suka biłgorajska, południowo-amerykańskie reco – reco, czy mongolski toushpulur.

„Drewutnia” koncertuje na terenie całego kraju, oraz poza granicami, uświetniając festiwale, imprezy plenerowe, fol­kowe.

Kapela „Drewutnia” jest też pomysłodawcą i głównym organizatorem pierwszego w Polsce międzynarodowego Fol­kowego Festiwalu Kolęd Słowiańszczyzny „Kolędowe Gody z Folkowej Zagrody”.

„Drewutnię” tworzą: Olga Iwanicka – śpiew, reco-re­co, triangiel; Anna Różycka – skrzypce, suka biłgorajska, mandolina, mazanki, śpiew; Dariusz Banul – basy sądeckie; Konrad Jarski – akordeon, śpiew; Piotr Michalski – sopił­ki, wołynka, gajdica, dżołomiga, fujara, śpiew; Dariusz Mi­kułowski – bałałajka, śpiew; Mariusz Wołkowicz – gitara, mandola, mandolina, toushpulur, śpiew; Piotr Ziółek – bęben huculski, tamburino, śpiew, prowadzenie zespołu.

 

WES GALCZYŃSKI & POWER TRAIN

Wiesław Gałczyński (Wes) jest ćwierćfinalistą IV edy­cji „The X Factor”. Dzięki jego porywającemu występowi castingowemu, zyskał popularność i uznanie widzów. Jego pełne energii występy zawsze przyjmowane są z wielkim en­tuzjazmem publiczności.

W październiku 2013 r. zespół zaprezentował się bra­wurowo podczas międzynarodowego festiwalu bleusowego „JIMIWAY Blues Festiwal”, gdzie spotkał się z doskonałym odbiorem publiczności.

W październiku skład zagra na 35. Rawa Blues Festival 2015, z czym muzycy wiążą duże nadzieje.

Lata spędzone przez Wes’a w New Yorku zrobiły swoje, dzięki temu słychać dużą swobodę w wykonywaniu reper­tuaru anglojęzycznego, jak również brak naleciałości i po­dejścia do tematu z perspektywy rodzimej sceny bluesowej. Mimo dość ostrego podejścia do materii bluesowej czuć wy­raźnie w tym właściwe i słuszne korzenie. Jeśli można by dla lepszego zobrazowania granie Wes’a & Power Train do czegoś odnieść, byłoby to najbliższe blues-rockowego John­ny Wintera i trochę elektrycznego Seasick Steve.

Skład „Wes Galczynski and Power Train” uzupełniają spraw­ni muzycy – Jan Kiedrzyński (bębny) i Paweł Gielarek (bas).

 

THE UNDERGROUND MAN

Muzyka zespołu to wypadkowa stylów muzycznych, z których wywodzą się członkowie grupy. Rezultatem jest mieszanka surowych dźwięków z syntezatorowymi melodia­mi, doprawiona mrocznymi krajobrazami, malowanymi wo­kalem i pulsującym rytmem. Swoją muzyką „The Undergro­und Man” chce zabrać słuchaczy w najciemniejsze odmęty umysłu, po to, żeby zapalić tam światło. Utwory muzyków mają towarzyszyć ludziom jeszcze długo po wciśnięciu przy­cisku STOP i po wyjściu z koncertu. Melodie, które zostają w głowie, a Ty wcale nie chcesz, by odeszły.

The Underground Man, to polsko-brytyjski projekt czwórki muzyków, mieszkających w Lublinie. Gafyn Davies (wokal, gitara) przyjechał do Polski z Walii w 2010 roku, aby nagrać swój solowy album, w którego tworzeniu bardzo ważne role odegrali Dorota Turkiewicz (instrumenty klawi­szowe, elektronika) oraz Darek Hanaj (perkusja). Po kilku latach, w 2014 roku razem z Radkiem Barszczem (bas) za­łożyli zespół The Underground Man.

 

PŁATONOW. MAKING OF

reż.: Małgorzata Maciejewska, Tomasz Jękot, scen. (na podst. „Płatonowa” Antoniego Czechowa): Małgorzata Maciejewska, Tomasz Jękot, scen.: Dominika Wilczyńska

w.: Monika Frajczyk, Magdalena Jaworska, Monika Roszko, Joanna Rozkosz, Agata Woźnicka, Patryk Kulik, Grzegorz Margas, Łukasz Stawarczyk

Premiera: Kraków 2014 (90 min)

Buduję mojego Płatonowa z marzeń dwudziestoparolat­ków o karierze, o spełnieniu, rojeń z dzieciństwa, o pienią­dzach, takich jak w Dynastii. Żeby pokazać ten płatonowow­ski kryzys. I kryzys marzeń i kryzys, w jakim żyjemy i kry­zys światopoglądowy i środowiskowy. Czerpię z tego, bo przecież Dynastia jest doświadczeniem dorastania w latach dziewięćdziesiątych. W latach teraz wyidealizowanych we wspomnieniach, w latach jakiegoś „autentyzmu” poza sferą ciągłego przebywania w internecie. Jakichś więzi społecz­nych? Wspólnego oglądania tego serialu?

Pociąga mnie ta podróbka, plastikowe złoto. To jest taka walka o to, by sprostać obrazowi naszych wyobrażeń o sobie, jako ludziach zachodu, jako ludziach sukcesu, jako znanych i genialnych aktorach, chociaż wiemy na 99 procent, że nikt z nas nie dostanie Oskara.

 

Jarosława Pulinowicz - MARZENIE NATASZY

reż. i scen.: Bartłomiej Miernik, występuje: Anna Dudziak

Premiera: Lublin 2015 (60 min)

Anna Dudziak, gra główną i jedyną rolę w tym mono­dramie. To ona musi przez godzinę skupić na sobie uwagę widza, sprawić, by się nie nudził, by słuchał, czekał na roz­wój wydarzeń. Niby nic się nie dzieje „na żywo” – bo to, co mówi jako Natasza, to już przeszłość – a jednak na brak emocji nie można narzekać. Natalia Banina, prawie doro­sła wychowanka domu dziecka, jest z jednej strony twarda i potrafi poradzić sobie w życiu, a z drugiej – tak, jak każda dziewczyna w jej wieku, marzy o wielkiej miłości, o księciu na białym koniu, który podejdzie i powie, tak po prostu: „Natasza – jesteś najfajniejszą laską na Ziemi, wyjdź za mnie!”.

Tylko jak Natasza z bidula ma rozpoznać miłość? Ona, której nikt nigdy nie przytulił, nie pocałował, nie pogłaskał po głowie, nie wziął z czułością za rękę, za nic nie pochwalił, nie powiedział, że ma piękne oczy (a przecież ma!)? Czy można się dziwić, że myli miłość z troską, z sympatią, ze współczuciem czy litością? I że za wszelką cenę, nie przebie­rając w środkach, używając metod, jakie zna z „bidulowego” życia, chce zatrzymać przy sobie to, co jej się wydaje, że ma?

Natasza w interpretacji Anny Dudziak i Bartłomieja Mier­nika, reżysera, jest właśnie taka – zagubiona w relacjach, ale obyta w swoim twardym świecie domu dziecka, naiwna w dążeniu do spełnienia Marzenia, ale nie chcąca wyjść na frajerkę, zakochana i bezwzględna zarazem. Aktorka bardzo wiarygodnie pokazuje wachlarz emocji i nastrojów dziew­czyny – od zachwytu rzęsami ukochanego, po wściekłość i okrucieństwo. (…)

 

GOMBROTYPY

reż. i scen.: Przemysław Gąsiorowicz, wykonanie: Przemysław Gąsiorowicz, oprawa muz.: Patrycja Radkowiak

Premiera: Lublin 2005 (50 min)

„Gombrotypy” to monodram wielokrotnie nagradzany na liczących się festiwalach teatralnych w Polsce. Jest to spek­takl groteskowy, „śmieszno-straszny”, na którym publicz­ność w różnym wieku zawsze świetnie się bawi. Scenariusz spektaklu składa się z utworów Witolda Gombrowicza.

Spektakl jest skonstruowany z monologów ośmiu dia­metralnie różnych od siebie postaci. Pojawiają się: Urzęd­nik bankowy („Kosmos”), Ojciec („Ślub”), Belfer („Ferdy­durke”), Dyktator Mody, Arystokrata, („Operetka”), Witold („Historia”) i Henryk („Ślub”). Całość kończy się krótkim monologiem zaczerpniętym z „Ferdydurke” i „Dziennika”, traktującym o Formie determinującej życie każdego z nas, który jest dopełnieniem i pointą spektaklu.

Monodram ten łamie klasyczny podział na scenę i wi­downię: niektóre z postaci wchodzą w bezpośrednie relacje z poszczególnymi widzami.

 

KOKON

reż. scen. i wykonanie: Anka Fugazi Biernacka

premiera: Zwierzyniec 2015 (25 min)

Kokon, pozostawiany przez niego ślad, wypełzanie z nie­go, przepoczwarzanie się owadów przypomina mi proces ludzkiego życia od jego początku, od narodzin do śmierci. Od momentu kiedy, jak w filmie, zaczynamy tworzyć swoją historię, nieuchronnie idąc ku śmierci.

AnkaFugazi Biernacka – od 2004 roku zajmuje się in­dywidualną pracą twórczą polegającą na realizacji własnych działań z pogranicza teatru, performance, body art pokazy­wanych w Polsce i poza jej granicami.